Spis treści
kilka wybranych zasad i zabaw
Rozwój emocjonalno-społeczny dziecka jest wynikiem gromadzenia przez nie doświadczeń, czyli uczenia się. Możliwości uczenia się są wyznaczane przez specyficzne właściwości rozwojowe dziecka w wieku przedszkolnym. Osiągnięcie pełnej dojrzałości emocjonalnej jest procesem długotrwałym.
Od trzeciego do czwartego roku życia wzrastają zabawy społeczne. Dzieci zaczynają bawić się razem, rozmawiać ze sobą podczas zabawy oraz samodzielnie wybierać dzieci, z którymi chcą się bawić. Wzrasta również liczba uczestników zabawy, od dwóch w wieku trzech lat, do trzech, czterech w wieku sześciu lat.
Warto pamiętać, że relacje w domu i w rodzinie mają duży wpływ na to, jak dziecko będzie nawiązywać i utrzymywać przyjaźnie w przedszkolu, w szkole, a nawet w późniejszym życiu. Dlatego też od samego początku warto:
Zainteresowanie dzieckiem, jego sprawami i problemami pozwala zadbać o to, by ograniczyć kłopoty w relacjach z rówieśnikami na różnych etapach edukacji. Warto jednak pamiętać, że nie jesteśmy w stanie chować dziecka pod parasolem i uniknąć wszelkich problemów czy konfliktów.
Naucz po prostu, jak się to robi będąc wśród innych ludzi.
Bardzo dużo zależy od kształtowania odpowiedniej postawy przez członków rodziny. Budowanie atmosfery porozumienia i współpracy w rodzinie to prawdziwe wyzwanie dla wszystkich rodziców. Małe dzieci są bardzo chętne do współpracy. Czasami to właśnie nauczyciel, wychowawca jest pierwszą osobą zachęcającą do współpracy, wzorem do naśladowania, autorytetem.
W jaki sposób wspierać rozwój dziecka w sferze społeczno-emocjonalnej? Kilka wybranych zabaw:
Dziecko opowiada o wybranym miejscu, naśladując czynności, jakie tam wykonywało. Pozostali odgadują, gdzie było.
Dzieci dobierają się parami. Staja naprzeciwko siebie. Jedno z nich wykonuje ruchy, drugie je naśladuje.
Nauczyciel/Rodzic pokazuje dzieciom różne drobne przedmioty, np. zabawki. Chętna dziecko staje tyłem do pozostałych. Opiekun wkłada mu do ręki jeden z oglądanych przedmiotów. Dziecko dotykiem rozpoznaje trzymany przedmiot.
Dzieci losują obrazki, które przedstawiają różne czynności, np. mycie, bieganie,...... Gestem i ruchem je naśladują.
Opiekun rzuca dużą kostkę, a dzieci jeżeli wypadnie:
Każde dziecko ma pluszową maskotkę. Opiekun włącza spokojną muzykę, a dzieci biorą maskotki i pokazują im jak można się poruszać do przodu, do tyłu....Potem kołysza maskotkę.
Dzieci losują obrazki przedstawiające zwierzęta leśne. Pokazują ich ruchy, naśladują głosy, a pozostałe dzieci odgadują, jakie to zwierzę.
Jedno dziecko jest rzeźbiarzem, a drugie materiałem, z którego on rzeźbi. Materiał wykonuje polecenia rzeźbiarza.
Dzieci biegają w rozsypce przy dźwiękach tamburyna. Na hasło: Raz, dwa, trzy Baba-Jaga patrzy! Zatrzymują się w bezruchu tek, by Baba-Jaga ich nie zauważyła.
Opiekun prosi dzieci, aby pokazały co potrafią robić swoimi rękami:
Dzieci (domownicy) stoją w długim rzędzie i kładą ręce na ramionach dziecka stojącego przed nimi. Robią z tego długiego rzędu koło, trzymając ręce ciągle na ramionach chodzą potem bardzo cicho na paluszkach. Opiekun mówi:
Jedno dziecko z pary leży na brzuchu. Drugie klęka przy leżącym, ujmuje jego nogę, ugina w kolanie, mówi tekst i ilustruje go czynnościami dłoni na ugiętej nodze. To samo ćwiczenie można wykonać na ręce leżącego na wznak:
W puszystej kurteczce chodziła raz myszka- powolne głaskanie łydki od pięty do kolana
Znalazła ser żółty, ząbkami go zjadła- powolne ściskanie łydki palcami od pięty do kolana
strzepnęła okruszki, w kąciku usiadła,- szybkie klepanie łydki od pięty do kolana
okruszki zebrała, ząbkami je zjadła- powolne ściskanie łydki od pięty do kolana
po gładkiej półeczce chodziła w kurteczce– głaskanie łydki od pięty do kolana.
Zachęcam do wdrażania zebranych zasad, oraz zabawę z dzieckiem w domu z innymi członkami rodziny.
Literatura:
Jedną z częstych przyczyn powstawania wad wymowy u dzieci w wieku przedszkolnym jest niedostateczna sprawność narządów artykulacyjnych, przede wszystkim języka, warg, policzków, żuchwy, podniebienia miękkiego oraz koordynacja tych ruchów z oddechem. Dlatego tak ważną rolę w procesie wspierania rozwoju mowy u dziecka oraz przy okazji korekcji zaburzeń mowy pełnią ćwiczenia artykulacyjne.
Rolą Rodzica jest pokazanie poprawnie wykonanego ćwiczenia i zachęcanie dziecka do pracy. Do „gimnastyki buzi i języka” można wykorzystywać każdą okazję: spacer, podróż itp. W pracy z dzieckiem warto wykorzystać jego naturalną potrzebę zabawy i prowadzić te ćwiczenia właśnie w takiej formie.
Wykorzystuj naturalne sytuacje życiowe, które w sposób nieuświadomiony przyczyniają się do wzmocnienia mięśni języka, warg czy pozostałych narządów mowy i tym samym dadzą dziecku radość z mówienia .
Nie wyrzucaj resztek, zdziwisz się, co można z nich zrobić!
Awokado, a w tym i jego skórka, jest bogate w kwasy tłuszczowe. Te z kolei bardzo pozytywnie wpływają na kondycję naszej skóry i włosów. Jeżeli chcesz zrobić maseczkę ze skórki avocado, wystarczy, że rozdrobnisz ją i położysz na twarzy lub włosach i delikatnie masując skórę będziesz wcierać maskę przez kilka minut. Następnie pozostaw ją na skórze przez 20 minut i zmyj letnią wodą.
Skórki wkładamy do litrowego, zakręcanego słoika, zakręcamy i wkładamy do lodówki. Jak już uzbieramy około 3/4 słoika obierek to wypełniamy go do miejsca przewężenia słodką wodą (1 łyżka cukru na szklankę wody. Właściwie posłodzony ocet powinien być delikatnie słodkawo-kwaśny i pachnieć jabłkami. Słoika nie zakręcamy tylko przykrywamy gazą i odstawiamy na 2 tygodnie w ciepłe i ciemne miejsce. Aby ocet nie pleśniał należy co dwa dni ściągać gazę przykrywającą słoik i zanurzać obierki wystające ponad powierzchnię wody. Po 14 dniach ocet odcedzamy przez gazę i przelewamy do buteleczki z ciemnego szkła.
Jeżeli masz problem z pozbyciem się uciążliwych mrówek, możesz skorzystać ze skórki z ogórka. Wystarczy że znajdziesz miejsce którym owady dostają się do domu i rozłożysz tam obierki. Mrówki nie lubią ogórka, dlatego unikają go jak tylko mogą. Rano po mrówkach nie będzie śladu, ale nie zapomnij zabrać skórek. W przeciwnym razie mogą zgnić. Jest to ekologiczny i bezpieczny sposób przyjazdy dzieciom i zwierzętom.
W liściach marchwi znajduje się chlorofil, który jest znakomity źródłem magnezu. Liście marchwi zawierają także sporo potasu oraz witaminę K, która reguluje krzepliwość krwi, pełni istotną rolę w gospodarce wapniowej, a nawet hamuje rozwój raka piersi, jajnika, żołądka czy okrężnicy. Wywar ze świeżych liści marchwi można stosować do okładu lub do przemywania ropnia, na świeżą bądź starą ranę albo na oparzenie.
Pesto z liści marchewki:
Liście marchwi umyj, osusz, oderwij grubsze łodygi. Natkę posiekaj, wrzuć do naczynia i zblenduj. Dolej oliwę, dorzuć wyciśnięty czosnek, orzechy, przyprawy i parmezan. Tak przygotowane pesto podawaj z makaronem.
Jakie zastosowanie mogą mieć obierki z ziemniaków? Pierwsza propozycja to chipsy z obierek ziemniaka. Jak je wykonać? Obierki kroimy na kawałki, polewamy oliwą, posypujemy solą, pieprzem oraz ulubionymi przyprawami, przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez około 8 minut w temperaturze 180 stopni. Obierki można także obtoczyć w panierce z bułki tartej i usmażyć na patelni. Kolejny smaczny sposób na użycie obierek z ziemniaków to wyłożenie ich na formę uprzednio posmarowaną masłem, polanie śmietaną, posypanie startym serem i zapieczenie przez 20 minut w 200 stopniach.
Jak zrobić wywar z obierek ziemniaków? W tym celu, mieszamy je z obierkami cebuli i marchewki oraz liśćmi pora, zalewamy wodą, dodajemy ziarna pieprzu, ziele angielskie oraz liście laurowe i gotujemy przez 1,5 godziny. Studzimy bulion, dzielimy go na mniejsze porcje i zamrażamy. Zredukowany wywar wykorzystać można także jako składnik sosów. Obierki ziemniaków posłużyć mogą również jako zamiennik dla bułki tartej. W tym celu suszymy je w piekarniku i drobno siekamy lub rozcieramy w moździerzu.
Przykładanie do skóry łupin z ziemniaków to sprawdzony patent na złagodzenie oparzeń. A obierki z ziemniaków na kamienie żółciowe? Jak je wykorzystać? 2 duże garście umieszczamy w misce, zalewamy 1 litrem wody, gotujemy przez 30 minut, przecedzamy, dodajemy 1 l przegotowanej wody i pijemy małymi łykami przez cały dzień.
Na bazie łupin z ziemniaków przygotować można także naturalną płukankę do włosów. To idealne rozwiązanie dla wszystkich kobiet, którym zależy na przyciemnieniu siwych pasm. Jak zastosować obierki z ziemniaków? W tym celu, obierki gotujemy przez 30 minut w garnku wypełnionym wodą, studzimy, a następnie polewamy płukanką uprzednio umyte włosy.
Ruch jest naturalną potrzebą, a jednocześnie niezbędnym elementem prawidłowego rozwoju dziecka. Warto zachęcać dziecko do aktywności i zadbać o to, aby kojarzyła mu się ona jak najlepiej i sprawiała mu przyjemność. Aktywność ruchowa dziecka wpływa na rozwój fizyczny, emocjonalny, społeczny i umysłowy oraz pozytywnie na jego zdrowie.
Rolą Rodzica jest towarzyszenie dziecku w jego aktywności fizycznej: wspieranie go i motywowanie do działania.
Oto kilka rad jak spełnić te oczekiwania:
Drodzy Rodzice - dziecko powinno stać się uczestnikiem rekreacji fizycznej jak najwcześniej. Wiek przedszkolny jest najbardziej odpowiedni na różnorodne oddziaływania wychowawcze, ponieważ jest bardzo plastyczny i stanowi najlepszy czas na wpajanie nawyków i zainteresowań.
↑ spis treści ↑UWAGA: W NASZYM MIEŚCIE SĄ JUŻ MIEJSCA GDZIE MOŻNA ZANIEŚĆ DOBRE JEDZENIE, KTÓRE JUŻ NAM SIĘ NIE PRZYDA.
Wielu rzeczy dopiero się uczymy, ale wszystko zaczyna się w głowie.
Warto jednak od czegoś zacząć.
POWODZENIA!!!!
↑ spis treści ↑W przypadku zabawek powiedzenie “mniej znaczy więcej” nabiera szczególnego znaczenia. Mądrzy rodzice świadomie wybierają zabawki, które trafiają do ich pociech. Rozumieją oni, że posiadanie mniejszej ilości zabawek, w rzeczywistości przyniesie dzieciom więcej korzyści.
Co jeśli ograniczymy ilość zabawek:
Kupowanie kompulsywne, zakupoholizm, zbieractwo- te trzy cechy w dobie wciąż rosnącego konsumpcjonizmu to wielki problem społeczny. Uczmy dzieci zasad ekologii oraz świadomego i przemyślanego nabywanie nowych przedmiotów. A jednocześnie uporządkowanie swojej przestrzeni przez zmniejszenie ilości już posiadanych rzeczy, których nie używamy. Warto w tym miejscu przemyśleć ich oddanie lub sprzedaż.
Przed każdym zakupem powinniśmy się zastanowić, czy naprawdę tego potrzebujemy. Czy możemy wykorzystać do danego celu to, co już posiadamy? Czy możemy zrobić/stworzyć to, czego potrzebujemy? Czy możemy zrezygnować z zakupu i naprawić to, co już posiadamy?
↑ spis treści ↑Drodzy Rodzice!
By żyć bardziej eko nie wystarczy skrupulatnie segregować śmieci. Należałoby także produkować mniej odpadów, szczególnie plastikowych opakowań. Świetną okazją uświadamiania dzieciom, by mniej śmiecić są wspólne zakupy. Podczas zakupów można pytać dziecko o jego decyzje. Czy weźmiemy pomidory na wagę czy w plastikowym opakowaniu? Czy chleb zapakować do torebki z papieru czy z folii? Czy lepsze jest mydło w kostce i papierowym opakowaniu czy żel do mycia w plastikowej butelce? Warto wyjaśniać dzieciom, że lepiej wybrać warzywa i owoce na wagę i pakować je do własnych, wielorazowych toreb, że zamiast napojów w plastikowych butelkach lepiej pić wodę z kranu albo wybierać soki w szklanych butelkach. Uczenie zasad ekologii to przejaw troski o przyszłość dzieci. Wychowanie w duchu ekologii pozwala dziecku zrozumieć, jak wspaniały i złożony jest świat. Wyrabia wrażliwość i odpowiedzialność społeczną. Sprzyja także realnym oszczędnościom i zrównoważonemu życiu.
↑ spis treści ↑Światowy Dzień Rzucania Palenia przypada zawsze w trzeci czwartek listopada. W Polsce obchodzony jest od 1991 roku. Pomysł akcji narodził się w Stanach Zjednoczonych z inicjatywy dziennikarza, który w 1974 roku zaapelował do czytelników swojej gazety, aby przez jeden dzień nie palili papierosów. W efekcie, aż 150 tysięcy ludzi spróbowało przez jedną dobę wytrzymać bez palenia. Zachęcone powodzeniem akcji Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem uznało trzeci czwartek listopada (tydzień przed obchodzonym w Stanach Zjednoczonych Dniem Dziękczynienia) za Dzień Rzucania Palenia.
Oczywiście 24 godziny nie wystarczą by zerwać z nałogiem - mogą jedynie zachęcić do całkowitego rzucenia palenia. Próbować jednak trzeba - niekorzystne skutki zdrowotne palenia papierosów są powszechnie znane, a statystyki są zatrważające.
Przewlekłe choroby niezakaźne w tym, te spowodowane paleniem tytoniu i biernym wdychaniem dymu tytoniowego, stanowią od lat najważniejszy problem zdrowotny, społeczny i ekonomiczny w Polsce. Choroby odtytoniowe obejmują 15 nowotworów oraz kilkadziesiąt chorób układu krążenia, układu oddechowego i innych narządów.
Najnowsze wyniki badań dotyczące aktualnej sytuacji w zakresie palenia tytoniu w Polsce, przeprowadzone przez KANTAR Polska (2019 r), na zlecenie GIS, jednoznacznie wskazują na tendencję spadkową odsetka regularnych palaczy – z 31% w 2011 roku do 21% w 2019 roku oraz na wzrost odsetka osób, które nigdy nie paliły. Ponadto, w 2019 roku zauważalny jest spadek odsetka osób, które próbowały rzucić palenie – różnica 7 punktów procentowych w porównaniu z wynikami z 2017 roku (16% wobec 23%).
Według danych KANTAR Polska 2019:
Przy okazji tego Święta koniecznie należy zaznaczyć, iż nie istnieje bezpieczny poziom zagrożenia biernym paleniem. Jest szczególnie niebezpieczne dla niemowląt, dzieci, kobiet ciężarnych i płodów. Na całym świecie, około 600 tys. osób niepalących zmarło w 2011 roku z powodu narażenia na bierne palenie. 75% zgonów wynikających z biernej ekspozycji na dym tytoniowy dotyczy kobiet i dzieci (Tobacco Atlas 2012). Tym bardziej alarmujące jest, że w blisko 34% domów Polaków, pali się tytoń (KANTAR Polska 2019). W tym szczególnym dniu zachęcamy wszystkie osoby palące do zastanowienia się nad najważniejszą wartością jaką jest zdrowie własne i innych oraz do podjęcia próby rzucenia palenia – nie tylko na ten dzień, ale na całe życie. Szczególnie, że w ciągu ostatniego roku tylko 16% palących podjęło próbę zaprzestania palenia, a tylko 13% palaczy planuje podjąć tą próbę w najbliższym czasie!
↑ spis treści ↑Materiał opracowany przez Główny Inspektorat Sanitarny przy współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej
Na przestrzeni ostatnich lat pojawiły się nowe zagrożenia dla zdrowia publicznego, tzw. elektroniczne papierosy (e-papierosy). Są one postrzegane jako mniej szkodliwe, dlatego młodym ludziom wydają się szczególnie atrakcyjne.
E-papierosy oraz tytoń podgrzewany pozwalają ukryć nawyk palenia. Tym samym eliminują istotny czynnik chroniący młodzież przed sięganiem po papierosy, jakim jest strach przed wykryciem nałogu przez rodziców. Dlatego też w łatwy sposób otwierają furtkę do palenia papierosów w przyszłości.
E-papieros to inaczej elektroniczny system dostarczający nikotynę.
E-papierosy to urządzenia elektroniczne, które podgrzewają ciecz i wytwarzają aerozol lub mieszankę małych cząstek w powietrzu. Mają wiele kształtów i rozmiarów. Większość z nich ma baterię, element grzewczy i miejsce na tzw. liquid. Niektóre e-papierosy wyglądają jak zwykłe papierosy, cygara lub fajki. Inne przypominają pamięć USB, długopis lub przedmioty codziennego użytku.
Papierosy elektroniczne funkcjonują pod różnymi nazwami: e-papierosy, e-fajki lub systemy dostarczania nikotyny (ENDS).
W skład e-liquidu wchodzą: glikol propylenowy i/lub gliceryna, woda lub etanol, nikotyna (od 0 do 20 mg/ml) oraz dodatki smakowo-zapachowe. Obecnie istnieje ponad 8 000 różnych rodzajów e-liquidu o owocowych bądź słodkich smakach (m.in.: czekolada, popcorn, guma balonowa, wanilia), które mają na celu zachęcić młode osoby do sięgnięcia po e-papierosa.
Korzystanie z e-papierosa jest czasem nazywane „wapowaniem” lub „JUULINGIEM”.
E-papieros działa na zasadzie podgrzewania płynu (e-liquid) do temperatury około 200oC, tworząc przy tym aerozol, który jest wdychany przez użytkownika. Zwykle zawiera on nikotynę, aromaty i inne substancje chemiczne.
Użytkownicy wdychają aerozol z e-papierosów do płuc. Mogą go również wdychać osoby postronne, gdy użytkownik wydycha go w powietrze.
Warto zwrócić również uwagę na fakt, że urządzenia do palenia e-papierosów mogą być używane do dostarczania substancji psychoaktywnych.
Aerozol z e-papierosów jest szkodliwą „parą wodną”. Aerozol do e-papierosów, który użytkownicy wdychają, może zawierać szkodliwe substancje, w tym:
Użycie e-papierosa powoduje emisję pyłu zawieszonego (PM2.5) oraz najdrobniejszych cząstek (UFPs), których stężenie wzrasta w powietrzu otaczającym e-palacza.
JUUL to forma e-papierosa – urządzenie do vapingu o systemie zamkniętym, które nie jest przeznaczone do napełniania. Inteligentny mechanizm podgrzewający w urządzeniach JUUL wytwarza aerozol. Został zaprojektowany tak, aby ograniczać spalanie. Akumulator urządzenia JUUL ładuje się przez stację dokującą USB.
Wszystkie e-papierosy JUUL mają wysoką zawartość nikotyny. Według producenta pojedyncza kapsułka JUUL zawiera tyle samo nikotyny, co paczka 20 zwykłych papierosów. Produkt jest dostępny tylko w wysokich stężeniach nikotyny, co może powodować u niektórych nastolatków szybki rozwój uzależnienia. JUUL używa płynnych wkładów nikotynowych zwanych „podami”, które są dostępne w smakach atrakcyjnych dla młodzieży.
W Polsce papierosy istnieją już od 13 lat, jednak ich prawdziwa ekspansja na naszym rynku nastąpiła w latach 2008-2009.W tym okresie powstało najwięcej firm handlującymi tymi produktami, a za tym nastąpił lawinowy wzrost liczby użytkowników papierosów elektronicznych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, iż właśnie w latach 2008-2012 w krajach Ameryki Płn., UE i Korei Płd. co najmniej dwukrotnie zwiększyła się liczba osób dorosłych używających tych produktów.
E-papierosy zyskały największą popularność wśród młodzieży. Przykładem są Stany Zjednoczone, w których w 2011 roku e-papierosów używało 1,4% gimnazjalistów i 2,7% uczniów szkół średnich, a już rok później e-papierosy paliło odpowiednio 4,7% i 10% uczniów tych szkół. Innym przykładem może być Wielka Brytania. W 2013 roku 7% młodych mieszkańców tego kraju w wieku 11-18 lat zadeklarowało, iż przynajmniej raz w życiu korzystało z elektronicznych papierosów. W 2015 roku liczba ta wzrosła do 13%!
Polska negatywnie wyróżnia się na tle innych państw. Odsetek użytkowników elektronicznych papierosów jest bardzo wysoki, szczególnie w grupie nastolatków i młodych dorosłych. Coraz więcej uczniów przychodzi do szkoły z elektronicznymi papierosami. Wielu z nich pali podczas przerw. Mimo, że szkoły wprowadzają regulaminy o zakazie używania e-papierosów, nie powoduje to spadku liczby użytkowników. Badania porównawcze przeprowadzone w 2011 roku i w 2014 roku wśród uczniów w wieku 15-19 lat wskazują, że liczba polskich nastolatków, którzy próbowali e-papierosa, wzrosła od 2011 roku sześciokrotnie. Nawet 30% uczniów w wieku od 15 do 19 lat regularnie pali elektroniczne papierosy, a 60% spróbowało ich co najmniej raz życiu.
Ponad połowa badanych (54,8%) uważała, że e-papierosy są dużo bezpieczniejsze niż zwykłe papierosy! Używanie e-papierosów jest traktowane przez młodzież jako mniej ryzykowne. Ponadto e-papierosy wyglądają atrakcyjnie, co osłabia negatywne przekonania na temat ich wpływu na zdrowie. Młodzież nie zdaje sobie sprawy, że e-papierosy tak samo uzależniają i tak samo negatywnie wpływają na zdrowie jak papierosy tradycyjne.
Istnieją dowody na to, że młodzi ludzie, którzy używają e-papierosów, mogą częściej palić papierosy w przyszłości. Istnieją udokumentowane przypadki zatruć płynem z e-papierosów wśród dzieci oraz osób dorosłych.
Układ narządów | Skutki zdrowotne wynikające z użycia e-papierosa |
---|---|
Układ oddechowy |
|
Układ immunologiczny |
|
Ośrodkowy układ nerwowy |
|
Pozostałe układy |
|
Co więcej, badania naukowe opublikowane w 2019 r. (Caporale et al., 2019) pokazują, że nawet beznikotynowe e-papierosy mogą być szkodliwe dla zdrowia, uszkadzając śródbłonek naczyń krwionośnych.
Najnowsze doniesienia medialne (z 23 sierpnia 2019 r.) donoszą o pierwszej śmierci dorosłego pacjenta związanej z ciężką chorobą układu oddechowego. Zgon jest wiązany z użyciem e-papierosów. Amerykańskie szpitale głośno mówią o coraz większej liczbie bardzo młodych osób palących e-papierosy, które trafiają do szpitali z problemami oddechowymi. Jedynym czynnikiem wspólnym w tych przypadkach jest używanie e-liquidów.
Kiedy i jak udostępniać dzieciom urządzenia elektroniczne
Współcześnie dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranami. Obok tradycyjnych urządzeń, takich jak telewizor czy komputer, coraz większą popularnością cieszą się urządzenia mobilne: smartfony i tablety. Dorośli są dumni z tego, że dzieci radzą sobie z nimi tak dobrze. Mają też trochę więcej czasu dla siebie...
Ale!
Pomimo, że odpowiednio dobrane treści internetowe mogą mieć pozytywny wpływ na rozwój dzieci, to zbyt wczesne i intensywne korzystanie z urządzeń elektronicznych może być dla nich szkodliwe.
Niniejsza ulotka powstała z myślą o rodzicach dzieci w wieku od 0 do 6 lat. Prezentujemy w niej ograniczenia i porady związane z udostępnianiem dzieciom urządzeń mobilnych.
Powszechnie wiadomo, że w pierwszych latach życia mózg człowieka rozwija się najintensywniej. Do prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje doświadczania świata wszystkimi zmysłami - zobaczyć, poczuć, usłyszeć, dotknąć. ograniczenie pola działania dziecka i rodzaju bodźców może mieć negatywny wpływ na rozwój struktur neuronowych jego mózgu.
Mózg dziecka potrzebuje również intensywnych doświadczeń z innymi osobami. Urządzenia takie jak telewizor, komputer nie zastąpią kontaktów z innymi ludźmi, wspólnej zabawy i innych doświadczeń, dzięki którym dzieci uczą się otaczającego je świata.
Jednak samo bycie z dzieckiem nie wystarczy. Musimy wchodzić z nim w interakcję, poświęcając mu jak najwięcej uwagi.
Badania i analizy coraz częściej wykazują też, że intensywne korzystanie z mediów elektronicznych w pierwszych latach życia negatywnie wpływa na jakość snu, pamięć, umiejętność koncentracji, czytania ze zrozumieniem, a także czytelne pisanie.
Między innymi według Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej (AAF)
Dzieciom do drugiego roku życia nie zaleca się kontaktu z urządzeniami.
Udostępnianie urządzeń dotykowych dzieciom w wieku od 3 do 6 lat powinno być decyzją przemyślaną i obwarowaną szeregiem zasad. Najważniejsze z nich to:
W poszukiwaniu pozytywnych treści na urządzenia mobilne warto skorzystać z popularnych wyszukiwarek (np. Google) - wpisanie odpowiedniego hasła, np. „aplikacje dla dzieci”, lub nazwy konkretnej aplikacji pozwoli zapoznać się z informacjami od dystrybutorów aplikacji oraz opiniami innych internautów. Wpisując nazwę aplikacji w serwisie YouTube, z dużym prawdopodobieństwem trafimy na film prezentujący jej działanie.
Szukając aplikacji dziecięcych, warto skorzystać z katalogu BestApp prowadzonego przez Fundację Dzieci Niczyje. Jest on dostępny jako aplikacja (dla systemu Android) oraz strona www.bestapp.fdn.pl.
W katalogu można odnaleźć ponad sto aplikacji mobilnych przyjaznych dzieciom podzielonych na osiem kategorii tematycznych: plastyczne, łamigłówki, zręcznościowe, muzyczne, językowe, przyrodnicze, matematyczne, inne. Każda aplikacja jest oznaczona specjalnymi ikonami informującymi o wieku odbiorców (3+, 5+) oraz zawartości reklam i mikropłatności wewnątrz aplikacji.
Dobrym wprowadzeniem dzieci w wieku przedszkolnym w świat Internetu i urządzeń mobilnych może być aplikacja mobilna Necio (dostępna dla systemów Android oraz iOS). Animacje i wierszyki recytowane przez tytułowego robocika są dobrym pretekstem do rozmów z dzieckiem o zagrożeniach online i ustalenia z nim zasad korzystania z Internetu i urządzeń elektronicznych. Necio to także teledyski, bajka, porady dla rodziców oraz propozycje zabaw poza Internetem.
Przed udostęonieniem dziecku urządzenia warto zadbać o jego odpowiednie zabezpieczenie. W tym celu można skorzystać z dostępnych aplikacji kontroli rodzicielskiej. Dają one możliwość filtrowania treści, kontrolowania czasu i aktywności dziecka online itp. Aplikacje te dostępne są w sklepach online właściwych dla danego systemu operacyjnego.
Należy jednak zacząć od ustalenia hasła dostępu do urządzenia - zapobiegnie to niekontrolowanemu korzystaniu przez dziecko z tabletu lub smartfona. Następny krok to odpowiednie skonfigurowanie ustawień danego urządzenia.
Szczegółowe informacje na stronie: http://mamatatatablet.pl
Opracowano na podstawie informacji na stronie: Mama, Tata, tablet
↑ spis treści ↑Oto kilka pożytecznych rad, jak bezpiecznie poruszać się w Sieci.
Dzieci z nieprawidłowym odczuwaniem bodźców dotykowych nie otrzymują adekwatnych informacji ze strony receptorów zmysłu dotyku. Dzieci z obronnością dotykową w obrębie jamy ustnej unikają:
Dzieci z podwrażliwością dotykową mają problemy z:
Przykładowe ćwiczenia:
U dzieci z zaburzeniami percepcji słuchowej stwierdza się niską aktywność układu przedsionkowego, który mieści się w uchu za narządem słuchu. Prawidłowy poziom percepcji słuchowej jest jednym z czynników, które warunkują rozwój mowy. Istnieje ścisły związek pomiędzy kształtowaniem się percepcji słuchowej a funkcjonowaniem układu przedsionkowego. Dziecko musi osiągnąć właściwy poziom percepcji sensorycznej w obrębie twarzy i wewnątrz aparatu artykulacyjnego zanim zacznie mówić.
Dysfunkcje percepcji słuchowej powodują:
Przykładowe aktywności:
Na to pytanie odpowie nam mgr Barbara Kędziak - dietetyk.
Coraz częściej słyszę, że dzieci przychodzą do przedszkola bez śniadania. Wynika to czasem z porannego pośpiechu, kiedy każda minuta jest na wagę złota, czasem z braku chęci ze strony dziecka....
Czy jest to rzeczywiście problem, nad którym warto się pochylić? I dlaczego śniadania są tak istotne, zwłaszcza dla dzieci?
„Metabolizm człowieka jest tak zaprogramowany, ze najwięcej jedzenia potrzebuje w pierwszej połowie dnia. Jeśli dziecko nie zje śniadania w pierwszej połowie dnia ma niedożywiony mózg. Jest ospałe, nie ma szans się skoncentrować na tym, co się dzieje na lekcji, nie ma ochoty na aktywność fizyczną, bo nie ma energii. Skutkuje to też często złym nastrojem, negatywnym nastawieniem do wykonywanych zadań.”
„Śniadanie powinno być zróżnicowane, zjedzone najpóźniej w ciągu godziny od wstania. Komponując posiłki trzeba pamiętać, że dzieci lubią proste dania z naturalnych produktów. Wprowadzając nowy produkt należy robić to stopniowo, powoli, serwować w różnych kombinacjach, tak aby nie zniechęcić dziecka.”
Proponujemy naszym przedszkolakom i szkolniakom: owsiankę, omlety, naleśniki gryczane, jajecznicę, pudding chia, a dla niejadków budyń z tapioki. Polecamy też aby zawsze na stole stały warzywa: ogórek, pomidor, sałata, rzodkiewka, szczypiorek, tak aby zawsze dziecko mogło skubnąć. Warzywa można też ukryć w różnych pastach do chleba czy omlecie. Ważna też jest estetyka i sposób podania posiłku, dzieci lubią aby było kolorowo na talerzu.
W związku z tym, że posiłki powinny być spożywane regularnie, bardzo ważne jest spożywanie II śniadania czy obiadu w przedszkolu. Przedszkolaki przebywające w przedszkolu do 6 godzin powinni jeść co najmniej jeden posiłek – II śniadanie lub ciepłe danie, natomiast przebywający ponad 6 godzin powinni w tym czasie spożyć dwa posiłki.
Idealna śniadaniówka powinna się składać z dania głównego i przekąski: owoce + warzywa.
Danie główne to np. kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z dodatkiem pieczonego mięsa, pasty jajecznej czy pasty z roślin strączkowych, porcja owsianki, naleśnik, placuszki z dynią, z jabłkiem z kasza jaglana, muffinki (mogą być na słono lub na słodko), humus + wafle ryżowe.
Przekąski warzywa+ owoce, czyli mogą być to: marchewki, papryka, ogórki, pomidorki koktajlowe, pieczone plasterki cukinii, kukurydza, groszek zielony z puszki, pieczony kalafior, owoce w całości lub w formie sałatki, musy owocowe, zielone koktajle, domowe żelki.
Warto też pomyśleć o małej przekąsce, jeśli dziecko zostaje dłużej w szkole albo w dni kiedy ma większy wysiłek fizyczny - coś na mały głód np. domowe batony owsiane, orzechy włoskie, laskowe, migdały, nasiona słonecznika, dyni, owoce suszone (rodzynki, plasterki jabłka, morele, figi) biszkopciki gryczane, ciastka dyniowe, chałwa sezamowa, chipsy owocowe.
Wielkość i kaloryczność II śniadania zależy od wieku dziecka, od tego jak duży ma apetyt, jak długo zostaje w szkole, czy je obiad w szkole czy zaraz po, czy ma lekcje wychowania fizycznego.
Ze względu na prawidłowe nawodnienie bardzo ważna jest ilość i jakość wypijanych płynów. Najlepiej zawartość płynów w organizmie uzupełniać wodą mineralną. Nadmiar spożywanych soków lub tzw. napojów owocowych powoduje przyjmowanie dodatkowych kalorii, dlatego najlepiej podawać dzieciom wodę z cytryną albo plasterkiem pomarańczy.
O zdrowiu naszym i najbliższych decydujemy w znacznej mierze sami- zależy to od naszego stylu życia. Nieprawidłowe nawyki żywieniowe i coraz mniejsza aktywność fizyczna mają niekorzystny wpływ na nasz stan zdrowia.
Codzienna aktywność fizyczna i odpowiednia dieta sprzyja rozwojowi organizmu i zachowaniu zdrowia. Wysiłek fizyczny rozwija mięśnie , wpływa na prawidłowy wzrost i kształt kości., rozwija układ krążeniowo–oddechowy, podnosi sprawność i wydolność fizyczną, korzystnie wpływa na dobre samopoczucie. Niedostatek ruchu powoduje, że rosnący organizm nie osiąga pełni rozwoju,wzrasta ryzyko wystąpienia nadwagi, otyłości oraz innych chorób i zaburzeń cywilizacyjnych. Do poprawy kondycji warto wykorzystać każdą codzienną okazję: spacer z psem, sprzątanie domu czy ogrodu,chodzenie po schodach zamiast windy, taniec jako formę relaksu, lub wyjście na basen. Wybierajmy formy aktywności , które możemy realizować wspólnie z rodziną i które będą dostosowane do pory roku oraz do możliwości najbliższych.
Aktywność fizyczną należy rozpoczynać od niewielkich obciążeń, a potem stopniowo zwiększać ją w miarę poprawy wydolności. Należy starać się być aktywnym fizycznie 30–60 minut dziennie.
Wakacje to szczególny czas dla całej rodziny, kiedy wielu z nas wyjeżdża na urlop, a dzieci i młodzież spędzają wakacje nad wodą, w górach, czy na koloniach. Towarzyszące wypoczynkowi odprężenie sprawia, że często zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Chcąc więc ograniczyć zagrożenie skorzystajcie Państwo z naszych porad:
Przestrzegajcie swoje dziecko przed kontaktami z dzikimi zwierzętami, bezpańskimi psami, które choć miłe i spokojne mogą być niebezpieczne i np. dotkliwie pogryźć czy zarazić wścieklizną. Uczcie dziecko, że nie wolno podchodzić do zwierzęcia, które nie ucieka przed nami, nie wolno go głaskać lub drażnić w jakikolwiek sposób. W razie kontaktu z psem zachowajcie spokój, nie uciekajcie, nie krzyczcie, nie patrzcie mu w oczy, nie wykonujcie szybkich ruchów. Jeżeli pies zaatakuje przyjmijcie postawę żółwia. Kucnijcie, zwińcie się w kłębek chroniąc głowę, szyję i brzuch.
Do zobaczenia po wakacjach
↑ spis treści ↑Rozpoczęcie nauki w szkole to przełomowy moment w życiu dziecka, a także jego rodziny. Najbliższe lata będą okresem bardzo ważnym nie tylko z powodu zdobywanej przez dziecko wiedzy, ale także czasem istotnym dla jego zdrowia. W wieku szkolnym może rozwinąć się szereg poważnych problemów zdrowotnych, takich jak wady postawy, zaburzenia wzroku czy otyłość. W tym wieku także kształtuje się wiele nawyków, utrwalają się zachowania, które będą umacniać zdrowie lub jemu szkodzić.
Państwa dziecko powinno zostać tak przygotowane w rodzinie i szkole, aby umiało żyć zdrowo i bezpiecznie.
Na ten piękny okres w życiu Państwa Rodziny Państwowa Inspekcja Sanitarna przygotowała parę uwag które mają na celu zwrócić Państwa uwagę na kilka istotnych problemów zdrowia Waszych dzieci, a zwłaszcza podkreślić to, co można zrobić, aby ich zdrowie umocnić i zapobiec chorobom. Jeśli skorzystacie Państwo chociaż z niektórych zaleceń, to trud jej autorów nie pójdzie na marne.
Z kolejnych badań przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Sanitarna wynika, ze około 40% uczniów szkół podstawowych nosi zbyt ciężkie plecaki! Masa plecaka wraz z zawartością nie powinna być większa niż 10% masy dziecka. Plecak nie powinien zmieniać naturalnego sposobu chodzenia i stania.
W ogólnym rozrachunku ma to wpływ na zwiększenie wagi plecaka/tornistra.
Na co jeszcze rodzice mogą zwrócić uwagę:
W szkole i w domu każde dziecko powinno mieć stolik i krzesło właściwie dobrane do swojego wzrostu Wielogodzinne przebywanie uczniów w szkole wymaga zapewnienia im odpowiedniego stanowiska pracy. Oznacza to, że dla ucznia o określonym wzroście i określonej wysokości podkolanowej powinno być zapewnione odpowiednie krzesło i stół. Właściwy dobór umeblowania określa Polska Norma. Ustalono w niej 8 numerów mebli. Każdemu numerowi mebli przypisano określony kod kolorystyczny, który przedstawia poniższa tabela.
numer zestawu (krzesło + ławka) | wysokość (w cm) | zakres wzrostu ucznia (w cm) | kod koloru | |
---|---|---|---|---|
siedziska, krzesła | pulpitu, stolika | |||
0 | 21 | 40 | 80-95 | BIAŁY |
I | 26 | 46 | 93-116 | POMARAŃCZOWY |
II | 31 | 53 | 108-121 | FIOLETOWY |
III | 35 | 59 | 119-142 | ŻÓŁTY |
IV | 38 | 64 | 133-159 | CZERWONY |
V | 43 | 71 | 146-176,5 | ZIELONY |
VI | 46 | 76 | 159-188 | NIEBIESKI |
VII | 51 | 82 | 174-207 | BRĄZOWY |
Takimi kodami kolorystycznymi lub numerami powinny być oznakowane stoły i krzesła szkolne. Istotne jest także, aby meble były właściwie skompletowane. Przy stole oznakowanym określonym numerem lub określonym kolorem nie może stać krzesło oznakowane innym numerem lub innym kolorem.
Wiedząc, jakiego wzrostu jest nasze dziecko, łatwo można sprawdzić, w jakim zestawie mebli szkolnych powinno siedzieć.
W szkołach województwa warmińsko-mazurskiego spotkać można przymiary wzrostowe. Są to listwy z kolorami wymalowanymi na określonych wysokościach (zgodnie z powyższą tabelą). Przymiary znajdują się w klasach lub na korytarzach szkolnych. Mogą służyć dzieciom do samodzielnego sprawdzenia, czy mają stanowisko dostosowane do swojego wzrostu.
Bardzo ważnym elementem wpływającym na komfort pracy ucznia jest właściwe oświetlenie - zarówno naturalne jak i sztuczne.
Nieprawidłowe oświetlenie może powodować m.in.:
Dbajmy, aby miejsce „pracy” ucznia było właściwie oświetlone – nie za słabo, ale też nie oślepiało pracującego ucznia. Stolik ucznia należy usytuować w taki sposób, aby praca ręką nie zasłaniała padającego światła.
Jest to część z problemów dotyczących zdrowia dzieci z którymi zderzą się rodzice uczniów idących do szkoły. Problemów które rodzice mogą zminimalizować w środowisku domowym.
↑ spis treści ↑Prawidłowy rozwój mowy dziecka wpływa na globalny rozwój jego osobowości. Dziecko poznaje otaczający świat dzięki rozumieniu mowy, a umiejętność mówienia pozwala mu wyrazić swoje spostrzeżenia, uczucia, pragnienia. Rozwój mowy dziecka przyspieszają częste kontakty słowne z otoczeniem. Zaniedbania w tym względzie mogą spowodować opóźnienie mowy u dziecka lub jej zaburzenia.
Optymalne warunki dla prawidłowego rozwoju mowy rodzice mogą zapewnić dziecku już od momentu jego narodzin. Są bo wiem osobami przebywającymi z dzieckiem najdłużej, mają więc największe możliwości wpływania na jego rozwój. Są też pierwszym i najważniejszym wzorem, który dziecko będzie próbowało naśladować.
Co powinni, a czego nie powinni robić rodzice, aby wspomagać rozwój mowy dziecka? Oto najważniejsze zalecenia:
Warto do codziennego menu dodać napoje, które wzmacniają odporność, działają antybakteryjnie i antywirusowo. To może być woda z dodatkiem świeżego imbiru i dużej ilości cytryny albo napar z liści malin. Dobrze działają świeżo wyciskane soki z owoców cytrusowych albo smoothie na bazie szpinaku, z dodatkiem awokado, kiwi i imbiru. Co ważne, trzeba podawać dziecku przynajmniej szklankę dziennie. Można też przygotować domowe syropy na lepszą odporność - do szklanki miodu dodać sok z jednej cytryny, kawałek imbiru i świeży tymianek lub gałązki lawendy. Codziennie trzeba wypić trzy łyżki syropu o różnych porach dnia.
Ale tylko wtedy, kiedy dziecko jest w pełni zdrowe. Może to być zabawa na koniec kąpieli – prysznic ciepło-chłodny, z tym że strumień chłodnej wody powinien być na końcu. Poprawia on krążenie i ukrwienie tkanek, pobudza pracę serca. Także sam spacer w chłodne dni hartuje organizm. Można też zezwolić smykowi na chodzenie boso po kałużach, ale w ciepłe dni jesienne lub wiosenne i po krótkiej (maksymalnie 5 minut, ale wystarczy nawet minuta) zabawie dobrze wytrzeć mu stopy i założyć ciepłe skarpetki.
Do rodzinnego grafiku zajęć należy codziennie wpisać dwugodzinny spacer, nawet w deszczowy czy mroźny dzień. Wystarczy malca odpowiednio ubrać i zapewnić sporo ruchu, by się rozgrzewał. Z zakatarzonym dzieckiem, które nie ma innych niepokojących objawów, tj. gorączka, również można (a nawet trzeba) pójść na spacer. Świeże powietrze pomoże oczyścić drogi oddechowe, a dobrze dotleniony organizm będzie łatwiej zwalczał infekcję.
Jeśli dziecko wraca z przedszkola „niewyraźne”, odmawia zjedzenia ulubionych dań, jest śpiące i marudne, warto założyć, że łapie je jakaś choroba. I nie czekając na pierwsze objawy, wspomóż układ odpornościowy w walce z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Antybakteryjnie i antywirusowa zadziała syrop z cebuli z miodem oraz ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Nawet jeśli pomylisz się z diagnozą, takie „domowe leki” maluchowi nie zaszkodzą. Nie zaszkodzi także większa dawka odpoczynku i snu, więc nie zważając na porę dnia, połóż smyka do łóżka.
Temperatura optymalna w pokoju dziecięcym powinna wynosić 21 st. C w dzień i 20 st. C w nocy, nawet w sezonie grzewczym (nie podkręcaj kaloryferów na maksymalną temperaturę). Gdy będzie wyższa, suche powietrze źle wpłynie na śluzówkę nosa, która stanowi ochronę przed wnikaniem drobnoustrojów chorobotwórczych do organizmu. Ubieraj dziecko do przedszkola na cebulkę i wytłumacz, by zdejmowało lub zakładało warstwy ubrań w zależności od tego, czy jest mu ciepło, czy zimno.
Warto przypilnować codziennego menu malca, by znajdowały się w nim produkty wzmacniające odporność. Dziecko powinno jeść produkty obfitujące w witaminę C, czyli cytrusy, szpinak, natkę pietruszki, paprykę. Codziennie powinno sięgać po produkty będące źródłem probiotyków, np. jogurty, kiszonki. Układ odpornościowy wspierają też kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, których źródłem są tłuste ryby morskie, oliwa z oliwek.
Antywirusowo i antybakteryjnie działa jeżówka. Także aloes ma działanie przeciwzapalne i zwalcza bakterie. Napar z tymianku słynie z właściwości antybakteryjnych, zaś przyjmowany w trakcie infekcji łagodzi ból gardła. Dziecku posmakuje tymianek w połączeniu z miodem albo można słodzić herbatę miodem tymiankowym. Antybakteryjnie działa również szałwia, która może być również stosowana zewnętrznie do płukania jamy ustnej i gardła.
Jeśli dziecko ciągle choruje, warto sprawdzić, czy coś je nie uczula. Alergia może być przyczyną częstych infekcji, zwłaszcza nawracających infekcji górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok i ucha. Katar alergiczny zwykle jest bardziej obfity i wodnisty niż katar w przebiegu infekcji.
Jeśli mimo stosowania domowych sposobów na odporność dziecko nie przestaje chorować – z jednej infekcji przechodzi w drugą – warto sprawdzić, jak działa jego układ immunologiczny. W diagnostyce pomocny będzie immunolog – zaleci wykonanie badań, przeanalizuje dietę i styl życia dziecka. Może przepisać leki poprawiające odporność.
Warto rozważyć szczepienia dodatkowe: przeciwko pneumokokom i meningokokom, jak również grypie. W dniu szczepienia dziecko powinno być jednak zdrowe.
Wraz z szybciej zapadającym zmierzchem i pogarszającą się pogodą, drogi stają się mniej bezpiecznym miejscem, także dla dzieci. W 2016 roku w Polsce odnotowano 2 973 wypadki z udziałem dzieci w wieku 0-14 lat. Edukacja najmłodszych jako pieszych, pasażerów, czy rowerzystów, ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia ich bezpieczeństwa na drodze.
Co jeszcze może zrobić rodzic lub opiekun, żeby dziecko było świadomym uczestnikiem ruchu drogowego?
Pamiętajmy, że dziecko jako pasażer, także jest uczestnikiem ruchu drogowego. W Unii Europejskiej co roku śmierć ponosi ponad 600 dzieci w wieku 0-14 lat co stanowi 2,4% wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych 1. W zeszłym roku w Polsce odnotowano 2 973 wypadki z udziałem dzieci, z czego 72 zdarzenia były śmiertelne, a 3 260 dzieci doznało w nich obrażeń2. W tym samym roku wskaźnik zagrożenia wypadkami polskich dzieci był o ponad 50% wyższy niż średnio w UE3. – Niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, brawura, pośpiech często są przyczyną wypadków. Na drodze, często popełnianym błędem jest niewłaściwe przygotowanie do jazdy – niezapinanie pasów, brak lub niewłaściwie zamontowany fotelik bezpieczeństwa dla dzieci, usterki w oświetleniu pojazdu – mówi mł.insp. Agata Krysiak
Sprawcami niebezpiecznych sytuacji na drogach, niekiedy bywają także dzieci. Dlatego warto je edukować już od najmłodszych lat. W 2016 roku w Polsce odnotowanych zostało 796 wypadków drogowych, których sprawcami były dzieci w przedziale wiekowym 0-14 lat, w wypadkach tych zginęło 18 dzieci, a 776 zostało rannych4. – Część tych zdarzeń wynikała z braku dostatecznej wiedzy na temat bezpiecznych zachowań w ruchu drogowym, co przejawia się między innymi przechodzeniem przez ulicę na czerwonym świetle, czy w niedozwolonych miejscach, poruszaniem się nieodpowiednią stroną drogi, wybieganiem na jezdnię – komentuje mł.insp. Agata Krysiak.
Bez względu na to w jaki sposób dziecko porusza się po drodze – jako pieszy, rowerzysta, czy pasażer, powinno być widoczne dla pozostałych uczestników ruchu. Podstawowym elementem każdego okrycia wierzchniego oraz plecaka powinny być odblaski. To one, poprzez odbijanie świateł umożliwiają dostrzeżenie najmłodszych w warunkach niedostatecznej widoczności, co często chroni przed potrąceniem przez samochód. Jednakże samo bycie widocznym na drodze nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa, jeżeli dziecko nie wie w jaki sposób powinno poruszać się w ruchu ulicznym. Tu nieoceniona jest rola osób dorosłych, w tym opiekunów i nauczycieli, którzy nauczą najmłodszych prawidłowych zachowań poza domem.
Dorośli oprócz teoretycznej wiedzy powinni w praktyce pokazać dziecku jak należy bezpiecznie i mądrze uczestniczyć w ruchu drogowym, dlatego:
Stosowanie się do zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego zarówno dzieci jak i dorosłych, może realnie wpłynąć na wzrost bezpieczeństwa na polskich drogach. Konsekwentna edukacja najmłodszych oraz współdziałanie dorosłych zaangażowanych w wychowanie dzieci, ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia tego celu. Dzieci powinni edukować zarówno rodzice jak szkoła. Szkoły mogą brać udział w specjalnych programach edukacyjnych, dzięki którym dzieci uczą się zasad bezpiecznego zachowania w różnych sytuacjach życiowych, w tym na drodze.
1 Źródło: Polskie Obserwatorium Ruchu Drogowego, [link], 2017
2 Raport Komendy Głównej Policji „Wypadki drogowe w Polsce w 2016 roku”, s. 38 Warszawa 2017
3 Źródło: Polskie Obserwatorium Ruchu Drogowego, [link], 2017
4 Raport Komendy Głównej Policji „Wypadki drogowe w Polsce w 2016 roku”, s. 44 Warszawa 2017
↑ spis treści ↑Tego dnia z inicjatywy Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ECDC w wielu państwach przeprowadzane są kampanie społeczne mające na celu zwiększenie świadomości dotyczącej odpowiedzialnego stosowania antybiotyków, a także ryzyka, jakie niosą ze sobą te substancje. Od czasu wprowadzenia penicyliny w 1940 roku naukowcy opracowali do dziś ponad 150 antybiotyków, które uratowały życie setek milionów ludzi i drastycznie ograniczyły liczbę zgonów na skutek zapalenia płuc, zapalenia jelit, biegunki, błonicy i wielu innych infekcji. Powszechna dostępność leków antybakteryjnych wiąże się jednak z pewnymi problemami – jednym z najpoważniejszych jest zbyt częste stosowanie antybiotyków, przez co niebezpieczne bakterie stają się coraz bardziej odporne na ich działanie. Wtedy też konieczne staje się stosowanie innych antybiotyków, co z kolei zwiększa ryzyko groźnych powikłań. Innym częstym błędem jest nieuzasadnione przyjmowanie antybiotyków, na przykład w przypadku zwykłego przeziębienia czy grypy, wywoływanej przez wirusy, przeciwko którym antybiotyki po prostu nie działają. Edukacyjny wymiar obchodów Dnia Wiedzy o Antybiotykach dotyczy zatem nie tylko pacjentów, ale również lekarzy.
Wiele osób wciąż uważa, że antybiotyki są dobre na wszystko. Tymczasem w krajach, gdzie sprawy zdrowia publicznego traktuje się bardzo poważnie, próbuje się ograniczyć pozamedyczne stosowanie leków tej grupy, a także racjonalizować ich przepisywanie przez lekarzy – mówi prof. Waleria Hryniewicz, Konsultant Krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Ełku włączyła się w propagowanie wiedzy o antybiotykach. Związane jest to, zarówno z Europejskim Dniem Wiedzy o Antybiotykach, jak i propagowaniem świadomego i odpowiedzialnego przyjmowania antybiotyków.
Antybiotyki to cenne leki, ale nie możemy żyć w przekonaniu, że zawsze będziemy mogli po nie sięgać. Związane jest to z narastającym zjawiskiem antybiotykooporności, które może doprowadzić do osłabienia naszych możliwości leczenia chorób zakaźnych i zniweczenia postępów uzyskanych w ochronie zdrowia.
Głównym tematem Europejskiego Dnia Wiedzy o Antybiotykach będzie propagowanie racjonalnego stosowania antybiotyków zarówno wśród społeczeństwa jak i profesjonalistów medycznych.
W/w propozycje są aktualne praktycznie przez cały rok, a szczególnie w sezonie jesienno-zimowo-wiosennym, wówczas gdy jesteśmy szczególnie narażeni na wszelkiego typu zachorowania, przeziębienia.
Więcej informacji na stronach Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
↑ spis treści ↑Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu przypada zawsze w trzeci czwartek listopada. Święto to narodziło się w Stanach Zjednoczonych z inicjatywy dziennikarza Lynna Smitha, który w 1974 roku zaapelował do czytelników swojej gazety, aby przez jeden dzień nie palili papierosów. W efekcie, aż 150 tysięcy ludzi spróbowało przez jedną dobę wytrzymać bez palenia. Zachęcone powodzeniem akcji Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem uznało trzeci czwartek listopada (tydzień przed obchodzonym w Stanach Zjednoczonych Dniem Dziękczynienia) za Dzień Rzucania Palenia.
Już od 26 lat w Polsce, a dokładnie od 1991 roku w każdy trzeci czwartek listopada, obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Jest to okazja dla tysięcy palaczy, by tego dnia zerwać z nałogiem. W tym roku dzień ten przypada 16 listopada.
Realizację planu Europy, a co za tym idzie i Polski, wolnej od dymu tytoniowego osiągamy poprzez tworzenie społecznego i politycznego poparcia idei - organizowanie w skali populacyjnej, ogólnokrajowej i lokalnej kampanii zdrowotnych promujących zdrowy, wolny od dymu tytoniowego styl życia.
Współdziałanie wielu różnorodnych instytucji i organizacji, w tym środków masowego przekazu, pozwoli na zwiększenie zakresu i zasięgu działań profilaktycznych oraz stworzy efektywnie działającą koalicję na rzecz poprawy zdrowia społeczeństwa.
Działania te mają często znacznie większy wpływ na postawy zdrowotne społeczeństwa, a w konsekwencji na stan zdrowia obywateli, niż niektóre formy medycyny klasycznej - stosującej kurację np. farmakologiczną.
Palenie papierosów prowadzi do silnego uzależnienia od nikotyny. Mózg osoby palącej zmienia swoją biochemię oraz koduje, że nikotyna to dla niego przyjemność.Jest to jednak zabójcza przyjemność - palenie papierosów bardzo niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Chcesz się nadal truć - jeśli nie? To rzuć!
Eksperci zachęcając do rzucania palenia podkreślają, że organizm nawet po wieloletnim trwaniu w nałogu jest w stanie naprawić szkody wyrządzone przez dym tytoniowy. Układ krążenia już w kilka dni po zaprzestaniu palenia poprawia się, a płuca zaczynają oczyszczać ze szkodliwych substancji. Dzięki temu zwiększa się wydolność organizmu, ustaje kaszel, przybywa energii, skóra i włosy odzyskują blask, a także znika uczucie duszności.
Celem tegorocznej kampanii jest trwała zmiana zachowań zdrowotnych, poprzez zwrócenie uwagi na problem braku poszanowania prawa osób niepalących, dzieci, kobiet w ciąży do przebywania w środowisku wolnym od dymu tytoniowego, oraz na nieprzestrzeganie zakazu palenia w miejscach użyteczności publicznej.
Zwracamy się również z apelem do wszystkich, którym zależy na losie najmłodszych:
W Polsce każdego roku rodzi się 120-140 tys. dzieci, które podczas pierwszych 9-ciu miesięcy istnienia razem z matką, są eksponowane na setki niszczących zdrowie związków chemicznych, zawartych w dymie tytoniowym. Obecnie stwierdzono w dymie tytoniowym koktajl ponad 7 000 związków chemicznych w tym ponad 70 substancji rakotwórczych - m.in. Fenol, Polon -210, Nitrozaminy NNK, NNN, bezoapiren; liczne substancje kardiotoksyczne i pneumotoksyczne - m.in. tlenek węgla, kadm, cyjanowodór, lotne aldehydy. Dzieci rodzą się z niższą wagą urodzeniową, są gorzej przystosowane do życia. Mają mniejszą szansę na normalne życie.
Badania naukowe wskazują, że wymuszone bierne palenie od momentu poczęcia do 4-go roku życia jest największym zagrożeniem dla zdrowia dzieci.
Zwracamy się z apelem do rodziców i lekarzy, od których w pierwszej kolejności zależy zdrowie najmłodszych. Każde dziecko ma prawo do dorastania w zdrowym środowisku. Chrońmy nasze dzieci przed wdychaniem dymu tytoniowego z otoczenia zanieczyszczonego przez dorosłych palaczy. Nie zgadzajmy się na palenie w obecności dzieci, a także kobiet w ciąży! Informujmy o zagrożeniach, jakie niesie za sobą palenie tytoniu przez kobiety w ciąży.
Życie w rodzinie wolnej od dymu tytoniowego, ma kluczowe znaczenie dla zdrowia dzieci.
Polska powinna dołączyć do krajów, które będą wolne od nałogu palenia papierosów - uznali eksperci podczas XV konferencji "Tytoń albo zdrowie", która odbyła się w Warszawie. Niektóre kraje chcą to osiągnąć już za kilka lat.
Za wolne od tytoniu uznaje się kraje, w których nie więcej niż 5 proc. społeczeństwa jest uzależniona od nałogu palenia papierosów. Władze Nowej Zelandii zapowiedziały, że chcą to uzyskać do 2015 r. Natomiast Hongkong zamierza to osiągnąć najpóźniej w 2020 r. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne postuluje całkowite uwolnienie naszego kraju od tytoniu do 2030 roku.
W naszym kraju powinniśmy również dążyć do tego, żeby paliło coraz mniej osób, bo dalsza poprawa stanu zdrowia Polaków nadal w znacznym stopniu zależy od tego jak dużo osób jest uzależnionych od tytoniu - powiedział prof. Witold Zatoński, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie.
Przyznał, że Polska ma spore osiągnięcia w walce z nałogiem palenia. Jeszcze pod koniec lat 70. minionego wieku mieliśmy jedną z największych konsumpcji tytoniu na świecie. W 2010 r. konsumpcja papierosów spadła o jedną trzecią. Przestali palić przede wszystkim mężczyźni. W ślad za tym spadła wśród nich zapadalność na choroby układu krążenia, na co miała wpływ zarówno zmiana stylu życia na bardziej prozdrowotny, jak i poprawa poziomu opieki kardiologicznej.
Jego zdaniem nadal jest wiele do zrobienia dla poprawy zdrowia przeciętnego Kowalskiego. Podczas konferencji przytoczono dane, z których wynika, że szersze rozpowszechnienie palenia papierosów powoduje, że zdrowie mężczyzn w Polsce jest o 53 proc. gorsze, a kobiet o 35 proc. w porównaniu do społeczeństw Europy Zachodniej. Jest to związane m.in. z większą zachorowalnością na choroby serca i nowotwory.
Po okresie spadku w latach 80. minionego wieku znowu wzrosła liczba kobiet palących papierosy. W latach 1990-98 wśród piętnastolatek zwiększyła się ona prawie dwukrotnie - z 16 do 28 proc.
Z najnowszych badań TNS dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego - z lipca 2015r wynika, że dziś codziennie regularnie pali papierosy co najmniej 24 proc Polaków. Wśród mężczyzn częściej palą 40-latkowie, z wykształceniem zasadniczym zawodowym, oraz ci którzy źle oceniają swoją sytuację materialną, bezrobotni. Wśród kobiet osobami częściej palącymi są 30-latki, gospodynie domowe oraz osiągające niskie dochody. To kobiety częściej niż mężczyźni palą papierosy w obecności dzieci (k-20 proc, m-17 proc), dorosłych osób niepalących (k-62, m-52), kobiet w ciąży (k-9, m-5).
Skutkiem tego jest wzrost zachorowań i zgonów z powodu raka płuca wśród kobiet. Od 4 lat rak piersi nie jest już głównym zabójcą kobiet wśród nowotworów złośliwych. Od 2008 r. Polki częściej umierają na raka płuca - podkreślił prof. Zatoński. Jest to nowotwór związany przede wszystkim z paleniem tytoniu. 90% nowotworów płuc występuje u palaczy tytoniu. Palenie tytoniu oraz spożywanie alkoholu zwiększa do 20 razy ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, gardła, przełyku i krtani w porównaniu z osobami niepalącymi.
Podkreślono, że do zaprzestania palenia i poprawy zdrowia społeczeństwa w znacznym stopniu przyczyniła się ustawa z 1995 r. o ochronie zdrowia przed skutkami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (znowelizowana w roku 2010). Potrzebne są jednak nowe działania, które pomogą uczynić Polskę wolną od palenia papierosów. To najlepsza inwestycja w promocję zdrowia.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że na świecie pali tytoń ponad miliard ludzi; w Unii Europejskiej palenie tytoniu powoduje co roku 650 tys. zgonów, na świecie rocznie umiera 5,4 min. ludzi, w XX wieku zmarło z tego powodu 100 min osób; 13 min Europejczyków cierpi na choroby z związane z paleniem papierosów.
W Polsce rocznie umiera z powodu palenia tytoniu 70 tys. ludzi, z tego 8700 na skutek biernego palenia. Od początku lat 50 w Polsce na choroby odtytoniowe zmarło co najmniej 2,5 min osób.
Dlatego nie można bezkarnie narażać niepalących, ale i palących na bierne palenie zwłaszcza w miejscach publicznych.
↑ spis treści ↑Bezpieczeństwo w sieci to temat bardzo aktualny. Trudno sobie dziś wyobrazić dzień bez komputera, czy Internetu. My, dorośli, z dumą kupujemy naszym pociechom nowe modele telefonów komórkowych, zachęcamy do korzystania z komputerów. Często zdarza się jednak, że zapominamy o wyposażeniu naszych dzieci w wiedzę, jak korzystać z dobrodziejstw techniki, aby używanie tych narzędzi było właściwe, a przede wszystkim bezpieczne!
Naszym zadaniem jest nauczenie młodych ludzi krytycznego podejścia do wirtualnego świata i uzmysłowienie im, że jeśli zetkną się z wirtualną przemocą, to mogą się spotkać z realnymi konsekwencjami. Należy wskazywać dzieciom, czego unikać oraz jak się zachowywać, by nie szkodzić sobie ani innym.
Drogi przedszkolaku:
Jedną ze stron, na której można zgłaszać wszelkie nieprawidłowości związane z treścią występującą na stronie, jest:
Jeżeli ma się jakiekolwiek podejrzenie, że jakiś człowiek jest pedofilem, próbującym oszukać i skrzywdzić dziecko, to pomocne mogą być strony:
Stroną, na której możemy zarówno zgłosić problem, ale też uzyskać dodatkowe informacje na temat bezpieczeństwa w sieci, jest też:
Wszawica głowowa jest chorobą wywoływaną przez pasożyta. Wszy mają długość 2-3 mm i są sześcionożnymi insektami bez skrzydeł, które żerują na włosach, blisko skóry głowy. Jaja przyczepione są do nasady włosa. Jaja oraz puste skorupki po wykluciu to gnidy. Wszy ssą krew, a ich ukąszenie powoduje swędzenie.
W przypadku stwierdzenia u dziecka wszawicy należy zgłosić ten fakt w placówce nauczania i wychowania, do której dziecko uczęszcza.
↑ spis treści ↑Mając na uwadze bezpieczeństwo i dobro dzieci przedstawiamy kilka rad, które mogą ochronić Państwa dziecko przed niebezpieczeństwem:
W dniach 29 - 30 sierpnia 2016 w godzinach 9:00 - 10:00 odbędą się zajęcia adaptacyjne dla dzieci 3-letnich. Po godzinach zajęć adaptacyjnych odbędą się konsultacje z nauczycielem prowadzącym grupę.
Jako rodzice przyszłego przedszkolaka powinniście zdawać sobie sprawę z tego, że nie możecie przebyć drogi rozwojowej za dziecko, bo ono samo musi zdobywać i doskonalić swoje umiejętności. Im mniej będzie różniło się od swoich rówieśników, tym szybciej poczuje się wśród nich pewne. Będzie dumne z tego, że potrafi to samo co inni. Waszym zadaniem jest w tym okresie „sensowne” wspomaganie dziecka, a nie wyręczanie go.
31 maja to ważna data w kalendarzu promocji zdrowia - dzień, który służy zwróceniu uwagi na konieczność ochrony obecnych i przyszłych pokoleń przed następstwami używania tytoniu.
O szkodliwości palenia powiedziano już wszystko i wiele razy, ale powtarzać wciąż trzeba. Temu służyć ma Światowy Dzień bez Tytoniu.
Na kwestię skutków inhalacji dymu tytoniowego zwraca uwagę Światowa Organizacja Zdrowia, co roku koncentrując się na innym aspekcie tej globalnej epidemii.
Święto obchodzone jest od od 1987 r. Światowa Organizacja Zdrowia stara się uświadamiać i ostrzegać przed zgubnymi skutkami palenia tytoniu – głównie nowotworami płuc, przełyku, krtani, gardła czy trzustki. Na całym świecie po papierosy sięga regularnie ponad miliard osób, z czego ok. 200 mln to kobiety. Jeśli nie podjęte zostaną pilne działania zapobiegawcze, to do roku 2030 tytoń może doprowadzić do zgonu ponad osiem milionów ludzi, z czego 2,5 miliona stanowić będą kobiety – ostrzega WHO.
W Polsce rocznie umiera z powodu palenia tytoniu ok. 70 tys. ludzi, z tego 8700 na skutek biernego palenia. Od początku lat 50 w Polsce na choroby odtytoniowe zmarło co najmniej 2,5 mln osób.
Tegorocznym obchodom Światowego Dnia bez Tytoniu przyświeca hasło: „Jednolite opakowania wyrobów tytoniowych – Fakty i wyzwania” (tytuł oryginalny: Get ready for plain packaging).
Światowa Organizacja Zdrowia dąży do przygotowania państw członkowskich na wprowadzenie nowych, jednolitych , wystandaryzowanych opakowań wyrobów tytoniowych. Jednolite opakowania są ważnym środkiem zmniejszenia popytu na wyroby tytoniowe – zmniejszają atrakcyjność papierosów, ograniczają stosowanie opakowań jako form reklamy i promocji wyrobów tytoniowych, a także zwiększają skuteczność profilaktyki i ostrzeżeń zdrowotnych. Jednolite opakowania nie zawierają logo, kolorów, firmowych obrazków lub informacji reklamujących/promujących dany wyrób tytoniowy.
Głównymi zamierzeniami tegorocznych obchodów Światowego Dnia bez Tytoniu są:
Informacje nt. ŚDbT 2016 w wersji angielskiej dostępne są na stronie internetowej WHO.
Współdziałanie wielu różnorodnych instytucji i organizacji, w tym środków masowego przekazu, pozwoli na zwiększenie zakresu i zasięgu działań profilaktycznych oraz stworzy efektywnie działającą koalicję na rzecz poprawy zdrowia społeczeństwa.
Działania te mają często znacznie większy wpływ na postawy zdrowotne społeczeństwa, a w konsekwencji na stan zdrowia obywateli, niż kosztowne formy medycyny klasycznej – stosującej kurację np. farmakologiczną.
Palenie papierosów prowadzi do silnego uzależnienia od nikotyny. Mózg osoby palącej zmienia swoją biochemię oraz koduje, że nikotyna to dla niego przyjemność.
Jest to jednak zabójcza przyjemność – palenie papierosów bardzo niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Chcesz się nadal truć? Jeśli nie - to rzuć!
Eksperci zachęcając do rzucania palenia podkreślają, że organizm nawet po wieloletnim trwaniu w nałogu jest w stanie naprawić szkody wyrządzone przez dym tytoniowy. Układ krążenia już w kilka dni po zaprzestaniu palenia poprawia się, a płuca zaczynają oczyszczać ze szkodliwych substancji. Dzięki temu zwiększa się wydolność organizmu, ustaje kaszel, przybywa energii, skóra i włosy odzyskują blask, a także znika uczucie duszności.
Celem tegorocznej kampanii jest również trwała zmiana zachowań zdrowotnych, poprzez zwrócenie uwagi na problem braku poszanowania prawa osób niepalących, dzieci, kobiet w ciąży do przebywania w środowisku wolnym od dymu tytoniowego, oraz na nieprzestrzeganie zakazu palenia w miejscach użyteczności publicznej
Przesłaniem kampanii jest również troska o zdrowie dzieci.
W Polsce każdego roku rodzi się 120 - 140 tys. dzieci, które podczas pierwszych 9-ciu miesięcy istnienia razem z matką, są eksponowane na setki niszczących zdrowie związków chemicznych, zawartych w dymie tytoniowym. Wszystkie te dzieci rodzą się z niższą wagą urodzeniową, są gorzej przystosowane do życia, niedorozwinięte. Mają mniejszą szansę na normalne życie.
Badania naukowe wskazują, że wymuszone bierne palenie od momentu poczęcia do 4-go roku życia jest największym zagrożeniem dla zdrowia dzieci.
Zwracamy się z apelem do rodziców i lekarzy, od których w pierwszej kolejności zależy zdrowie najmłodszych. Każde dziecko ma prawo do dorastania w zdrowym środowisku. Chrońmy nasze dzieci przed wdychaniem dymu tytoniowego z otoczenia zanieczyszczonego przez dorosłych palaczy. Nie zgadzajmy się na palenie w obecności dzieci, a także kobiet w ciąży! Informujmy o zagrożeniach, jakie niesie za sobą palenie tytoniu przez kobiety w ciąży. Życie w rodzinie wolnej od dymu tytoniowego, ma kluczowe znaczenie dla zdrowia dzieci.
Z najnowszych badań TNS dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego – z lipca 2015r wynika, że dziś codziennie zaciąga się papierosem co najmniej 24 proc Polaków z tego: 18 proc. kobiet, 31 proc. mężczyzn; kobiety częściej niż mężczyźni palą papierosy w obecności dzieci (k-24 proc., m-23 proc), dorosłych osób niepalących (k-62, m-52), kobiet w ciąży (k-14, m-12).
39% ankietowanych mówi, że w ich domach pali się tytoń, z czego: 13% przyznaje, ze w ich domach tytoń pali się bez ograniczeń, a 18% pali tylko na zewnątrz (balkon, taras). 25% ankietowanych jest narażonych na kontakt z dymem tytoniowym na przystankach komunikacji miejskiej; 11% jest narażona na kontakt z dymem tytoniowym w miejscu pracy.
64% regularnych palaczy to osoby z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym; a jednocześnie 40% osób, które źle oceniają swoją sytuację materialną to regularni palacze.
Zachęcamy do podejmowania działań edukacyjno informacyjnych nt. skutków zdrowotnych, ekonomicznych i społecznych palenia tytoniu, używania papierosów elektronicznych oraz regulacji prawnych związanych z wejściem w życie nowej dyrektywy tytoniowej UE.
Nie można bezkarnie narażać niepalących, ale i palących na bierne palenie w miejscach publicznych.
↑ spis treści ↑Znajdziemy je w: produktach zbożowych pełnoziarnistych (kasze, ryż, płatki, pieczywo), niektórych warzywach i nasionach roślin strączkowych. Dostarczają energii niezbędnej do myślenia, zapamiętywania i koncentracji. Dzięki nim procesy myślowe będą przebiegały płynnie i sprawnie.
Napoje są nieodłącznym elementem diety wspomagającej pamięć. Odwodnienie, nawet w fazie początkowej, może powodować problemy z koncentracją i obniżenie zdolności pamięciowych. Pierwszym i podstawowym wyborem powinna być woda mineralna. Pamiętajmy, by zapewnić naszym bliskim przynajmniej 1-1,5l wody codziennie. W diecie można również uwzględnić szklankę zielonej herbaty dziennie, która według badań spowalnia starzenie mózgu oraz poprawia pamięć.
Oprócz diety i treningów wspomagających pamięć, bardzo ważne są jeszcze dwa czynniki – regularna aktywność fizyczna (najlepiej na świeżym powietrzu) oraz odpowiednia higiena snu. Wpływają one pozytywnie na procesy związane z pamięcią i dotleniają komórki nerwowe, które sprawniej pracują.
Każdego roku Światowa Organizacja Zdrowia wybiera priorytetowy obszar ważny z punktu widzenia zdrowia publicznego, jako temat przewodni Światowego Dnia Zdrowia, który przypada na dzień 7 kwietnia, w rocznicę powstania WHO.
W 2016 r. tematem przewodnim Światowego Dnia Zdrowia będzie cukrzyca, tematem który jest bardzo ważny dla wszystkich ludzi zamieszkujących naszą planetę i wielu interesariuszy, w tym rządów, społeczeństwa obywatelskiego, sektora prywatnego i agencji międzyrządowych.
Wraz z rosnącym rozpowszechnieniem cukrzycy, coraz ważniejsze staje się posiadanie wiedzy o tym, jak można zminimalizować ryzyko wystąpienia choroby, a także o sposobach jej wykrywania i leczenia. Dlatego WHO podejmuje działania mające na celu promocję wiedzy o cukrzycy w ramach obchodów Światowego Dnia Zdrowia - 7 kwietnia 2016 r.
Warto odnotować, że świat dokonał istotnego kroku w walce z epidemią cukrzycy, przyjmując jako cel zmniejszenie o jedną trzecią liczby zgonów z powodu chorób niezakaźnych, w tym cukrzycy, do 2030 r. w ramach Celów Zrównoważonego Rozwoju. W związku z tym WHO wspiera państwa wdrażające polityki mające na celu zmniejszenie oddziaływania chorób niezakaźnych, w tym cukrzycy, nowotworów, chorób układu krążenia i płuc.
Według prognoz WHO do 2030 r. cukrzyca stanie się 7 najczęściej występującą przyczyną zgonów.
Rozróżniamy dwa główne typy choroby. Osoby cierpiące na cukrzycę typu 1 na ogół w ogóle nie wytwarzają własnej insuliny i dlatego, aby przeżyć, muszą przyjmować insulinę w formie iniekcji. Chorzy na cukrzycę typu 2, którzy stanowią około 90% wszystkich przypadków zachorowań, najczęściej wytwarzają własną insulinę, ale w niewystarczającej ilości lub ich organizm nie jest w stanie jej właściwie wykorzystywać.
Długotrwale utrzymujący się we krwi wysoki poziom glukozy powoduje uszkodzenie narządów wewnętrznych i może być przyczyną zawału serca, udaru mózgu, niewydolności nerek, chorób oczu, impotencji oraz zakażeń prowadzących do amputacji kończyn.
Przy zastosowaniu właściwego leczenia wpływ cukrzycy na życie chorego można zminimalizować. Nawet osoby cierpiące na cukrzycę typu 1 mogą cieszyć się długim życiem w zdrowiu, jeżeli będą ściśle kontrolować poziom cukru we krwi, postępować zgodnie ze wskazówkami lekarzy specjalistów.
Powietrze to jeden z naturalnych czynników, które dla rozwoju dziecka ma bardzo duże znaczenie.
Zadaniem wychowawczym jest przyzwyczajenie dzieci do przebywania na powietrzu bez względu na porę roku. Korzystanie z powietrza i słońca to podstawowy warunek higieny układu oddechowego i krążenia, który jednocześnie ma ogromne znaczenie dla higieny układu nerwowego i rozwoju ruchowego. Dzieci pozbawione możliwości przebywania na powietrzu nie mogą się prawidłowo rozwijać.
Każda pora roku stwarza inne możliwości przebywania na świeżym powietrzu. Zawsze należy uwzględniać warunki atmosferyczne, teren, ubranie dzieci, odpowiedni dobór zabaw i ćwiczeń.
Z higienicznego punktu widzenia ważny jest właściwy ubiór dziecka. Niewielką korzyść z uczestnictwa w zajęciach wyniesie dziecko źle przygotowane do wykonywania ruchów, skrępowane zbyt ciasnym lub zbyt ciepłym ubraniem, z rozwiązanym sznurowadłem, spadającymi butami czy uciskającą gumą.
Zadaniem rodziców i nauczycieli jest wypracowanie nawyku odpowiedniego ubierania się w zależności od temperatury. Należy dostarczać wiedzy, podsunąć różne sposoby rozgrzewania się, np. tupanie, rozcieranie rąk, wymachiwanie nimi. Dzieci powinny też wiedzieć, dlaczego smaruje się im twarze kremem, chodzi o rozumienie chronienia skóry przed silnym mrozem i słońcem. Podczas dni upalnych należy wdrażać dzieci do właściwego zachowania.
Zabawy i ćwiczenia na powietrzu zimą mają wielką wartość zdrowotną, hartują i usprawniają. Spacery, wycieczki i zabawy sportowe przyczyniają się do odprężenia psychicznego i fizycznego.
Aktualna podstawa programowa dla wychowania przedszkolnego jasno określa wymiar czasu przeznaczonego na pobyt dzieci na świeżym powietrzu – jest to jedna piąta całego czasu jaki dziecko spędza w przedszkolu.
Pamiętajmy o tym, że dzieci w wieku przedszkolnym potrzebują dużo ruchu. W naturalny sposób łakną biegania, skakania, huśtania się, wspinania, bujania, rzucania i łapania.
W wieku dziecięcym aktywność fizyczna jest ważnym czynnikiem determinującym wszechstronny rozwój organizmu i kształtującym prawidłową postawę ciała, przyczynia się do wyrabiania podstawowych cech motorycznych, zwłaszcza zwinności, zręczności, gibkości, szybkości, siły oraz umożliwia uczenie się wielu umiejętności ruchowych niezbędnych w dalszym życiu.
↑ spis treści ↑Regularne jedzenie warzyw i owoców, co najmniej 5 porcji dziennie, wpływa pozytywnie na zdrowie człowieka. Może przeciwdziałać rozwojowi różnych chorób (nowotworów, chorób układu pokarmowego i krążenia), wspomaga leczenie np. nadwagi i otyłości, spowalnia procesy starzenia się organizmu, korzystnie wpływa na wygląd sylwetki, cery i włosów, a także poprawia samopoczucie.
Warzywa i owoce mają tak wszechstronnie korzystne działanie dzięki zawartości cennych składników pokarmowych, m.in. witamin, składników mineralnych, błonnika pokarmowego oraz fito związków. Niektóre z tych substancji wykazują działanie antyoksydacyjne (np. witamina C, β-karoten, witamina E).
Warzywa i owoce są źródłem antyoksydantów, czyli przeciwutleniaczy. Są to substancje zwalczające bardzo aktywne wolne rodniki, które mogą uszkadzać komórki i w ten sposób przyczyniać się do procesów chorobowych. Do najbardziej znanych antyoksydantów należą: witamina C, A i E, β-karoten, selen, flawonoidy i polifenole. Organizm wykształcił wiele mechanizmów obronnych, a poszczególne związki oddziałują wzajemnie na siebie. Naturalne antyoksydanty pokarmowe muszą być stale uzupełniane poprzez spożywanie odpowiedniej diety. Inne, mimo że są wytwarzane w organizmie, to na ich poziom wpływa odpowiedni sposób odżywiania.
Wolne rodniki to reaktywne atomy lub cząsteczki, które uszkadzają struktury komórkowe. Zakłócają funkcje różnych białek i przekazywanie informacji genetycznej w komórce, a także naruszają strukturę błon komórkowych, co powoduje zniszczenie komórek i tkanek, a w efekcie może prowadzić do rozwoju chorób nowotworowych, układu krążenia, układu pokarmowego, nerwowego i stawów. Ich źródło stanowią m.in. dym tytoniowy, alkohol, zanieczyszczenia powietrza, nieodpowiednio lub zbyt długo przechowywana żywność. Wolne rodniki powstają także wewnątrz organizmu w procesach metabolicznych. Aby im przeciwdziałać, organizm wykształcił mechanizmy obronne, z których najważniejszymi są antyoksydanty.
Organizm człowieka nie potrafi magazynować niektórych związków zawartych w warzywach i owocach (np. witaminy C). Dlatego dla utrzymania odpowiedniego poziomu tych substancji, aby organizm cały czas mógł z nich korzystać i chronić się przed chorobami, powinniśmy spożywać niewielkie ilości warzyw i owoców wielokrotnie w ciągu dnia. Aby zapewnić sobie zdrowie, trzeba zjadać codziennie co najmniej 400-500 g warzyw i owoców), rozdzielonych na minimum 5 porcji.
Porcja to średniej wielkości owoc lub warzywo (jabłko, marchewka)albo kilka mniejszych sztuk (truskawki, czereśnie), około pół szklanki surówki lub sałatki, czy szklanka soku. Świeże warzyw i owoce mają największą wartość odżywczą, ale można je spożywać w formie gotowanej i suszonej, a także soków. Najważniejsze, aby unikać tych z dodatkiem cukru i soli.
Najważniejsze jest, aby warzywa i owoce spożywać kilka razy dziennie, dzięki czemu organizm przez cały dzień może korzystać z zawartych w nich cennych składników. Im większa będzie różnorodność zjadanych produktów, tym więcej potrzebnych składników otrzyma organizm. Powinniśmy nauczyć się podjadać warzywa i owoce zamiast słodyczy, chipsów, krakersów, paluszków i ciasteczek…
Nie chodzi o to, abyś stał się wegetarianinem i spożywał wyłącznie warzywa i owoce. Wystarczy urozmaicić jadłospis w pięć dodatkowych porcji warzyw i owoców. Na przykład rano, do śniadania wypij szklankę soku, na drugie śniadanie zjedz jabłko i jogurt, potem w porze obiadu duża porcja gotowanych warzyw do ryby, na podwieczorek miseczka sałatki owocowej, na kolację porcja surówki lub sałatki do kanapek.
ZACZNIJ JUŻ OD DZIŚ DBAĆ O SWOJE ZDROWIE, JEDZ 5 RAZY DZIENNIE WARZYWA I OWOCE!!!
W związku z nadmiernym korzystaniem z solariów przez młodzież przed ukończeniem 18 roku życia istnieje konieczność zwiększenia działań informacyjno-edukacyjnych, prowadzących do zmniejszenia występowania niekorzystnych skutków zdrowotnych z tego powodu.
Zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy, niewielkie ilości promieniowania UV są korzystne dla zdrowia i odgrywają istotną rolę w wytwarzaniu witaminy D. Jednak nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV prowadzi do niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych.
Są trzy rodzaje promieniowania UV, z czego promieniowanie UVC jest niemal całkowicie pochłaniane przez warstwę ozonową atmosfery, nie występuje więc w świetle słonecznym docierającym do powierzchni Ziemi.
Naturalnym źródłem promieniowania UV jest głównie promieniowanie UVA stanowiące ok. 95% – promieniowanie o najdłuższej fali i mniejszej energii. Jego natężenie jest stałe przez cały dzień, niezależnie od czynników pogodowych i pory roku. Przenika przez chmury, szyby okienne czy samochodowe, jak również przenika do głębszych warstw skóry, aż do poziomu skóry właściwej. Nie wywołuje jednak rumienia, a efekty jego niekorzystnego działania są zauważalne dopiero po latach, ponieważ dawki promieniowania UVA kumulują się. Ten rodzaj promieniowania przyczynia się również do reakcji fotouczulających i jest główną przyczyną fotostarzenia się skóry.
Trzecim rodzajem promieniowania jest promieniowanie UVB (ok. 5%) - charakteryzujące się krótszą falą i większą energią, a tym samym jest znacznie bardziej niebezpieczne dla zdrowia. Najsilniej działa ono w godzinach 10:00-15:00, a w okresie letnim jego natężenie jest zdecydowanie wyższe. Można się przed nim częściowo ochronić, bowiem jest ono filtrowane przez chmury, szyby okienne czy samochodowe. Ten rodzaj promieniowania UV nie wnika głęboko w skórę, działa głównie na poziomie naskórka. Na skutki jego niekorzystnego działania nie trzeba długo czekać. Promieniowanie UVB odpowiedzialne jest za poparzenia skóry i wystąpienie rumienia posłonecznego. Ponadto powoduje zmniejszenie odpowiedzi immunologicznej organizmu, co może predysponować do wystąpienia zmian nowotworowych skóry oraz innych organów (może być jednym z powodów występowania np. zaćmy).
Dzieci i młodzież są szczególnie narażone na szkodliwy wpływ promieniowania UV. Nadmierna ekspozycja młodzieży na słońce, szczególnie sztuczne, może przyczynić się do powstania raka skóry w późniejszym wieku. Mechanizmy dowodzące tej zależności nie są do końca jasne, ale pewne jest, że skóra jest bardziej podatna na szkodliwe skutki promieniowania UV w okresie rozwojowym. Narażenie na długotrwałą ekspozycję na promieniowanie UV (zarówno naturalne i sztuczne) w okresie dzieciństwa i dojrzewania, znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia czerniaka i innych nowotworów skóry w późniejszym wieku, a w/w predyspozycja zwiększa się u osób narażonych na promieniowanie UV przed ukończeniem 18 roku życia.
Przez wiele lat naukowcy wskazywali na źródło sztucznego światła imitującego światło słoneczne uznając je za „prawdopodobnie kancerogenne”. Najnowsze analizy przeprowadzone przez międzynarodowych ekspertów w dziedzinie nowotworów, wyraźnie stwierdzają, że korzystanie z solarium jest głównym czynnikiem kancerogennym.
Wielokrotne korzystanie w ciągu roku z łóżek opalających przyczynia się do nasilenia procesów przedwczesnego starzenia się skóry oraz występowania nowotworów skóry, w tym czerniaka. Obecnie uznaje się, że promieniowanie UVA, którego dawki ulegają kumulacji, jest równie szkodliwe jak UVB (dlatego, że wiązka promieniowania jest znacznie dłuższa i dociera do głębszych warstw skóry).
Niebezpieczne jest również uzależnienie ludzi młodych od korzystania z solariów, zwane tanoreksją.
Nie zaleca się korzystania z solariów osobom:
Zdecydowanie nie powinny opalać się w solarium osoby poniżej 18 roku życia, osoby ze stanami przednowotworowymi lub nowotworami skóry, ze skórą uszkodzoną przez słońce, przyjmujące leki uwrażliwiające na promieniowanie UV.
Dla mieszkańców Europy Środkowej wyróżnia się 4 rodzaje fenotypów skóry:
Fenotypem I charakteryzują się osoby o rudych włosach i bladej karnacji. Opalenizna jest lekka, czerwona z częstą skłonnością do poparzeń.
Fenotypem II natomiast charakteryzują się osoby z jasnymi blond włosami, jasną karnacją, lekką, czerwona opalenizna i dość częstymi poparzeniami.
Z solariów nie powinny korzystać dzieci, kobiety w ciąży oraz osoby z takimi schorzeniami jak choroby serca i nerek, nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, gruźlica, padaczka, skłonność skóry do przebarwień, opryszczka, grzybica lub drożdżyca oraz inne choroby wirusowe.
Nie należy również opalać miejsc zranionych lub ze świeżymi bliznami, po depilacji skóry. Zakaz ten dotyczy też osób zażywających antybiotyki lub leki antydepresyjne, uspokajające, moczopędne, sulfonamidy. Przeciwwskazaniem są również środki antykoncepcyjne, leki obniżające poziom cholesterolu i niektóre niesterydowe leki przeciwzapalne.
O tym, że odporność dziecka spada można się najczęściej przekonać w okresie jesienno-zimowym. Spadek odporności może niepokoić, gdy dziecko przechodzi infekcję, która ma ciężki i przewlekły przebieg. Wówczas należy zasięgnąć porady lekarza, pediatry. Aby do tego nie doszło warto wiedzieć, co należy robić aby odporność naszego dziecka wzrosła. Oto kilka porad:
W diecie dziecka powinno znaleźć się jak najwięcej owoców i warzyw. Jesienią i zimą ważne jest spożywanie dużej ilości zróżnicowanych i wartościowych produktów zbożowych, które dodają energii.
Pamiętaj, aby znaleźć codziennie czas na spacer z dzieckiem. Spacer nie tylko mu nie zaszkodzi, ale wręcz przeciwnie, wzmocni jego system odpornościowy i zahartuje organizm. Chłodne powietrze poprawia krążenie i apetyt oraz oczyszcza drogi oddechowe z drobnoustrojów. Pamiętajmy również o odpowiednim ubiorze dziecka w stosunku do panujących warunków atmosferycznych.
Zachowanie higieny w życiu codziennym jest jednym z czynników warunkujących zdrowie. Pamiętajmy zatem, aby nasze dziecko właściwie myło rączki, przynajmniej dwa razy dziennie myło ząbki i aby nasza pociecha potrafiła wydmuchać nosek i odpowiednio korzystała z chusteczek higienicznych. Nie zapominajmy także o częstym wietrzeniu pomieszczeń (np. gdy dziecko jest na spacerze, czy w jadalni). A gdy się jednak zdarzy, że nasze dziecko zachoruje-często zmieniajmy mu pościel.
Czy drzemka jest potrzebna przedszkolakom? Z takim pytaniem boryka się wielu rodziców. Jeśli chcesz wiedzieć jak to jest, to czytaj dalej:
Naukowcy i lekarze nie mają tu żadnych wątpliwości i wymieniają szereg jej zalet:
Jeśli chętnie kładzie się spać w domu po południu, a w przedszkolu odmawia leżakowania to znaczy, że trzeba próbować je do tej drzemki zachęcać.
Należy zastanowić się co może dziecku przeszkadzać zasnąć w przedszkolu. Może nadmiar bodźców nie pozwala mu się wyciszyć? A może godzina leżakowania w domu, nie pokrywa się z godziną leżakowania w przedszkolu? Tutaj warto dopasować porę odpoczynku dziecka w weekendy do tej, jaka jest w przedszkolu. Zawsze warto dać dziecku do przedszkola ulubiony kocyk, lub przytulankę, z którą zwykle śpi w domu.
Zacznij mu się przyglądać. Postaraj się zaobserwować, kiedy jest bardziej zmęczone, kiedy chętniej siada do układania puzzli lub ogląda książki-zaproponuj wspólne czytanie książki na łóżku. Jeśli podczas czytania zaśnie raz, drugi, trzeci… to znaczy, że potrzebuje snu i warto ten rytuał pielęgnować. A jeśli nawet maluch przestanie zasypiać podczas czytania książeczki, nie rezygnuj z waszego rytuału. Dzięki temu, twojemu dziecku będzie później łatwiej żyć w zgodzie ze swoim organizmem i zachowa równowagę między praca a odpoczynkiem.
Są dzieci, które i w wieku 2 czy 3 lat nie potrzebują drzemki. Po prostu, sen w nocy zupełnie im wystarcza. Można powiedzieć, że „taka ich uroda”. I choć drzemka ma wiele zalet, to zmuszanie do niej jest gorsze niż jej brak. Sen bowiem, to potrzeba fizjologiczna, więc nie można nim dowolnie sterować. Jeśli dziecko nie jest zmęczone, nie chce w dzień spać, nie należy go do tego zmuszać. Naciskanie na dziecko, by spało może przysporzyć mu sporo stresu i zaburzyć jego sen nocny.
Baterie są odpadem niebezpiecznym zawierającym wybrane metale ciężkie takie jak ołów, kadm i rtęć, które są toksyczne dla naszego organizmu. W przypadku przedostania się do niego wywołują choroby nerek i dysfunkcje różnych układów np.: pokarmowego i nerwowego. Z tego powodu należy zadbać o odpowiednie zabezpieczenie tego odpadu i wyeliminowanie go ze środowiska.
Polacy rocznie zużywają ok. 290 milionów jednorazowych baterii, zawierających metale ciężkie (ołów, kadm, nikiel, cynk i rtęć) oraz szkodliwe substancje takie jak lit i mangan. Baterie mają bardzo krótki żywot i szybko trafiają do kosza, a uwalniane z nich metale ciężkie oraz cały szereg substancji toksycznych lub żrących wchodzących w skład baterii stanowią poważne zagrożenie:
Pamiętajmy!!!
Pojemnik na zużyte baterie w naszym przedszkolu znajduje się w holu.